Muszę przyznać że było miło i normalnie. Takiej normalności brakowało mi przez ten cały czas. Siedzieliśmy, rozmawialiśmy, śmialiśmy się jak gdyby nigdy nic. Boże jesteś wielki!
Dostałam m.in.pięknego storczyka. Najlepszy prezent, bo uwielbiam kwiaty.
Są tak delikatne i kruche, trzeba o nie dbać jak o uczucia.
Co tydzień piekę jakieś ciasto. Postanowiłam że na imieniny upiekę dwa ciasta z galaretką i owocami. Pierwsze ciasto było przygotowywane podobnie do Shreka, użyłam soku Pysia w kolorze czerwonym, do śmietany truskawkową galaretkę z Winiar, a na wierzch galaretkę pomarańczową. Natomiast drugie ciasto było z kremem budyniowym, który przygotowywałam samodzielnie od początku do końca i owocami sezonowymi czyli malinami i porzeczkami, oczywiście na biszkopcie, zalane galaretką wiśniową z Winiar . Muszę powiedzieć nieskromnie że ciasta były pyszne. Najwięcej uciechy miały dzieci i oczywiście mąż, ponieważ one uwielbiają ciasto "shrekowe" i zjadają w każdej ilości.
Przepis na krem budyniowy:
1/2 litra mleka
1/2 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 kostka margaryny Kasi
Wykonanie:
Odlać szklankę mleka i rozpuścić w niej mąki. Pozostałą część mleka zagotować z cukrami. Na gotujące się mleko wlewamy zawartość szklanki i mieszamy aż powstanie gęsty budyń.
Do przełożenia ciasta potrzebowałam dwóch porcji masy budyniowej, ponieważ ciasto przekłada się kremem dwukrotnie.
Przepis na sprawdzony biszkopt:
6 jajek
5 łyżek cukru
6 łyżek mąki pszennej
1 budyń waniliowy lub śmietankowy z Winiar
cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Z białek ubijamy sztywną pianę, dodajemy cukry. Następnie dokładamy żółtka i miksujemy chwilę. Następnie delikatnie wsypujemy mąkę, budyń i proszek do pieczenia. Pieczemy ok. 30 min. Pozostawiamy do ostygnięcia
Ciasta prezentowały się tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz