Zainspirowana kartkami podziwianymi na wielu blogach, które zresztą odwiedzać uwielbiam postanowiłam zrobić własną kartkę świąteczną. Nie było łatwo, ponieważ nie mam pięknych papierów, różnych wycinaczy i innych upiększaczy. No cóż trzeba było sobie jakoś radzić. Efekt końcowy mojej twórczości jest taki jak na zdjęciu. Oceńcie sami :)
Drugą ozdobą wielkanocną, którą wykonałam już razem z moimi dziećmi były żółte kurczaczki na piku. Wyglądają ślicznie. Potrzebne nam były powycinane z grubszego kartonu elementy kurczaczka, czerwony sznurek lub jak nie ma zrolowana bibułka, żółte piórka, i oczka. Kurczaki prezentują się tak:
Inspiracją były warsztaty plastyczne, które organizowałyśmy wraz z kilkoma koleżankami dla dzieci z naszej miejscowości. Tam robiliśmy je po raz pierwszy i tak nam się to spodobało, że planujemy dorobić jeszcze kilka aby obdarować na przykład moją mamę.
Od razu tak weselej zrobiło się na parapecie :)
Pozdrawiam, serdecznie i uciekam szydełkować mój kolejny koszyczek
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i za każdy zostawiony komentarz :)
super Ci wyszła karteczka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bardzo dziękuję :D i pozdrawiam :)
UsuńKurczak jest czadowy!
OdpowiedzUsuńI bardzo prosty w wykonaniu :) Dziękuję :)
UsuńKurczak świetny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas na rozdawajkę:) www.miszkowo.pl
Bardzo dziękuję za komentarz i cieszę się że kurczak ci się podoba :)
Usuń